Kolejne biurowce na Mordorze zostały właśnie sprzedane. Chodzi o 3 obiekty – Myhive Mokotów Two, Myhive Mokotów Three oraz Myhive Mokotów Four. Nowym właścicielem tych liczących ponad 20 lat nieruchomości została firma Archicom, deweloper z grupy Echo Investment. Jaki los czeka teraz te 3 mokotowskie biurowce?
Sirius, fot. mat. biurowce.net
Dotychczasowy właściciel budynków, firma Immofinanz, sprzedała obiekty za sumę opiewającą na niemal 29 milionów euro (+ VAT). Mokotowskie Myhive są częścią większej przestrzeni biurowej Empark, która przez wiele lat była największym tego typu kompleksem w całej Polsce. Jednakże od pewnego czasu możemy tam obserwować stopniowe zastępowanie biurowców inwestycjami o innym przeznaczeniu. Czy tak samo będzie w przypadku tych kolejnych trzech budynków?
Wszystko wskazuje na to, że tak. Biurowce bowiem, według planów, podzielą los innych, sprzedanych już obiektów kompleksu Empark. Na sąsiedniej działce, nabytej przez grupę Echo w 2019 roku, nie ma już śladu po dawnej zabudowie biurowej. W jej miejscu deweloper stawia obecnie nowoczesne osiedle mieszkaniowe Modern Mokotów. Pierwsze lokale mają zostać oddane do użytku w przyszłym roku.
Wszystkie te działania są wyrazem trendu, obserwowalnego na rynku nieruchomości biurowych od pewnego czasu. Polega on na adaptacji starszych obiektów biurowych na budynki o innym przeznaczeniu. Owym nowym przeznaczeniem są najczęściej cele mieszkalne – choć nie jest to reguła. Często również dawne budynki biurowe są zastępowane zabudową o innym charakterze komercyjnym lub nawet akademickim. Wspomniane biurowce na Mordorze również padają tego „ofiarą”.
Przyczyn takiego stanu rzeczy można upatrywać się przede wszystkim w dwóch rzeczach. Po pierwsze – modernizacja starszych biurowców i przystosowanie ich do innych celów może być zwyczajnie bardziej opłacalne finansowo długoterminowo dla właściciela nieruchomości. Jest to tym bardziej prawdziwe, biorąc pod uwagę fakt, że takowe obiekty często nie są w stanie rywalizować z powstającym obecnie nowymi budynkami biurowymi (m.in. na warszawskiej Woli). Z drugiej zaś strony w stolicy istnieje ciągle duże zapotrzebowanie na grunty i nieruchomości mieszkalne. Adaptacja starszych budynków i gruntów biurowych na ten cel jest więc niejako również odpowiedzią na tę kwestię.
W przyszłości możemy spodziewać się kontynuacji tego trendu.