Formularz kontaktowy
Jeśli masz jakieś pytania - zadzwoń +48 602-232-667 lub skorzystaj z formularza poniżej.

Formularz logowania
Przepraszamy! Nie ma możliwości rejestracji!

Znikające biurowce. Jak zmienia się Warszawa?

Lipowy Office Park

Od pewnego czasu możemy obserwować wyraźny trend pewnego „znikania” starszych budynków biurowych w stolicy. W miejscu, gdzie przez długie lata mieściły się biurowce, coraz częściej powstają obecnie obiekty przeznaczone do innych celów. Jak zatem pod tym kątem zmienia się Warszawa i co czeka znikające biurowce w przyszłości?

Lipowy Office Park

Lipowy Office Park

Bodaj najlepszym przykładem, obrazującym wspomniany trend, jest historia Curtis Plaza. O tym, jak obecnie wygląda sytuacja biurowca, można przeczytać TUTAJ. Warto jednak przypomnieć sobie czym Curtis Plaza był dla warszawskiego rynku nieruchomości biurowych. To bowiem jego wybudowanie było impulsem do powstania „Mordoru”, czyli żartobliwie określanej części stolicy w okolicach m.in. ulic Marynarskiej i Domaniewskiej, zabudowanej w większości obiektami biurowymi. Jak jednak się okazało, w niedługim czasie Curtis Plaza zniknie, a jego miejsce zajmie nowy budynek, o całkowicie innym przeznaczeniu.

Na samym Curtis Plaza jednak ostatnio się nie skończyło. Okazało się bowiem, że niemalże tożsamy los podzielić mają dwa biurowce z kompleksu Lipowy Office, które kiedyś służyły nawet za oficjalną, warszawską siedzibę banku Pekao. Dotychczasowy właściciel obiektów postanowił je sprzedać, natomiast nowy nabywca tych nieruchomości zaadaptuje je na akademik.

Znikające biurowce są również zastępowane inwestycjami o charakterze mieszkaniowym. Tak najprawdopodobniej będzie w przypadku budynków Sirius, Orion i Saturn przy ulicach Postępu i Domaniewskiej. Obiekty te należące dawniej do kompleksu Empark Mokotów Business Park nabył deweloper mieszkaniowy. Możemy zatem spodziewać się, że zakupione przez niego trzy obiekty wkrótce przejdą metamorfozę, stając się budynkami mieszkalnymi.

Warto nadmienić, że wszystkie 3 wymienione powyżej transakcje miały miejsce w ostatnim, najbliższym czasie. Ten fakt dobitnie uzmysławia, że trend swoistej zamiany nieruchomości biurowej na obiekt o innym przeznaczeniu, jest jak najbardziej realny. Co więcej – jak wskazują przytoczone przykłady – nie musi wcale chodzić o wymianę starej zabudowy biurowej na nową. Ma tu bowiem miejsce całkowita zmiana sposobu użytkowania nabytego gruntu. Dzięki takowej, nabywca danego terenu może w dowolny (lecz ograniczony ramami prawnymi) sposób zaaranżować i wykorzystać nieruchomość.

Możemy przypuszczać, iż trend ten będzie tylko nabierać na sile, biorąc pod uwagę trwający obecnie kryzys mieszkaniowy i stosunkowo małą liczbę dostępnych pod zabudowę gruntów. Z drugiej zaś strony adaptacja starszych, nie spełniających współczesnych norm biurowców może jawić się korzystne rozwiązanie. Dzięki temu bowiem zagospodarowany już teren może odzyskać swoją wartość, co pozytywnie wpłynie zarówno na krajobraz miejski, jak i na mieszkańców.